BORA Magazine 02|2021 - Polish

IMPRESJE PORTRET W

IMPRESJE PORTRET W każdym domu, gdzie dotychczas mieszkaliśmy, staraliśmy się także wykorzystywać najnowocześniejszą technologię lub różne materiały. BORA idealnie wpasowała się w naszą koncepcję”. Po całkowicie białej kuchni w Londynie tym razem Karine zdecydowała się na łagodne, stonowane kolory w otwartej przestrzeni kuchennojadalnej, oraz na zastosowanie wytrzymalszych materiałów. „Tego nauczyłam się po trzech odnowionych kuchniach! Drewno wygląda ładnie, ale nie jest praktyczne jako powierzchnia robocza. Bardzo lubię tworzywa akrylowe, takie jak corian, ponieważ są przyjemne w dotyku. Szybko jednak tworzą się na nich plamy. W tej kuchni zarówno podłoga, jak i blaty robocze wykonane są z polerowanego betonu. Kolejne miesiące pokażą, jak dobrze sprawdzi się ten materiał”. Minimalizm pełen życia Zmysł estetyczny Karine łączy w sobie elegancki minimalizm z odrobiną francuskiego je ne sais quoi. Znajduje ona idealnie uformowane rozwiązania nawet dla praktycznych, codziennych potrzeb. Pomieszczenia w CASA PYLA mają przecież pełnić rolę zarówno azylu, jak i kreatywnej przestrzeni. „Pomimo całego minimalizmu niezwykle ważne jest dla mnie miejsce do przechowywania. To dzięki niemu dom wygląda schludnie i czysto. Nie można przecież pozbyć się wszystkiego, nawet przy minimalistycznym podejściu” – przyznaje Karine. Zwłaszcza w kuchni forma i funkcjonalność muszą współgrać ze sobą, gdy Steve, mąż Karine, przygotowuje wieczorami kolację dla rodziny. „Ja sama nie jestem wybitną kucharką, jednak mój mąż gotuje z wielką pasją” – Karine przesuwa dłonią po blacie roboczym i wskazuje na wyspę kuchenną. „Najchętniej smaży mięso w bardzo wysokiej temperaturze, przy czym powstaje mnóstwo dymu. Sufit w tej kuchni jest bardzo wysoko, na poziomie ponad trzech metrów. Ogromny okap zawieszony pod sufitem bardzo zaburzałby przestrzeń. Dlatego zintegrowany wyciąg oparów w systemie BORA Pure zrobił na mnie niewiarygodne wrażenie – także pod względem wzornictwa”. U góry: Praca, mieszkanie, życie. Jako przestrzeń kreatywna, CASA PYLA pełni funkcję zarówno domu rodziny Köng, jak i pleneru wynajmowanego artystom na sesje zdjęciowe. U dołu: Nowoczesna elegancja w łazience stwarza atmosferę luksusowego spa. „Uwielbiam to wakacyjne uczucie. Możliwość zrelaksowania się w domu jest dla mnie ważna” – mówi Karine. 68 MAGAZYN BORA

PORTRET IMPRESJE Miejsce, w którym wszyscy są razem Duże znaczenie dla Karine miało połączenie obszaru kuchennego i jadalnego oraz przekształcenie kuchni w miejsce kreatywne. Kilka razy w ciągu dnia rodzina zasiada wspólnie przy długim stole w jadalni. „Kochamy jeść! I rozmawiać przy jedzeniu” – przyznaje radośnie. Co jednak nietypowe: od lipca do sierpnia Karine wynajmuje swój dom nawet w całości, a artyści mogą rezerwować przestrzenne wnętrza na poszczególne dni w ciągu całego roku. Kuchnia w CASA PYLA jest także dostępna na warsztaty i wydarzenia. Podczas gdy mąż Karine, Steve, urządził sobie domowe biuro na piętrze, fotografkę najczęściej można spotkać z laptopem przy stole w jadalni. „To jest moje biuro! A kiedy pracuję przy stole, co chwilę chodzę też do kuchni, aby zrobić sobie herbatę. Wypijam chyba osiem filiżanek na dzień” – śmieje się Karine. Czuć się jak w domu pomiędzy naturą a własnymi czterema ścianami W słoneczne dni CASA PYLA lśni niczym jasne ziarenko piasku, w tle zaś słychać szum oceanu. „Tutaj każdy dzień jest jak wakacje” – mówi Karine. „W tym domu mieszkam, żyję i pracuję. Jest dla mnie miejscem, w którym mogę czuć się dobrze, ale także znaleźć inspirację. Łączy to, co najlepsze we wszystkich tych sferach”. Po ponad roku prac renowacyjnych Karine na razie znów zamieniła pędzel malarski na swój aparat. Stara się uchwycić światło i fale Atlantyku – te ostatnie najchętniej z deską surfingową pod stopami. Z lewej: Duży, drewniany taras wraz z przylegającym ogrodem zachęca do wspólnego grillowania z przyjaciółmi i rodziną. Z prawej: Dom CASA PYLA położony jest zaledwie dwie minuty od plaży. Codzienne spacery wzdłuż wybrzeża to dla Karine codzienność. Obserwuj Karine na Instagramie: bodieandfou MAGAZYN BORA 69