Aufrufe
vor 1 Jahr

BORA Magazin – Polish

  • Weitere Details anzeigen
  • Bora
  • Systemy
  • Magazyn
  • Gotowania
  • Assist
  • Gotowanie
  • Kuchni
  • Funkcja
  • Funkcji
  • Pakowania
  • Magazin
  • Storyboard.de

INSPIRACJE Nowa era

INSPIRACJE Nowa era kolarstwa Red Bull wchodzi na pokład: od 2024 roku ekipa kolarska BORA - hansgrohe ma nową nazwę. Rozmowa o kulisach, szansach i celach. Zdjęcie: Maximilian Fries Dołączenie firmy RedBull jako właściciela większościowego oraz sponsora tytularnego rozpoczyna nową erę w międzynarodowym kolarstwie. Co stoi za tą strategiczną decyzją? Jakie możliwości zarówno sportowe, jak i biznesowe otwierają się przed ekipą? Ralph Denk, założyciel i CEO zespołu, ujawnia w rozmowie kulisy tego kroku oraz omawia szanse stojące przed kolarzami i całym zespołem. Od dołączenia Red Bulla minęło już trochę czasu, czy zdążyliście już się z tym oswoić? Ralph: Wcześniej działaliśmy na zasadzie: 100 procent „Denk Pro Cycling”, a od 2024 roku za 51 procent odpowiada Red Bull, a za 49 ja osobiście. Ten proces trochę potrwa, to było jasne od samego początku. Nie jest on jeszcze zakończony. Red Bull nie jest takim rodzajem partnera, który chce po prostu przykleić swoje logo na koszulki chcą wspierać nas w ukierunkowany sposób. W przeciwnym razie założyliby swoją własną drużynę. Zamiast tego świadomie wybrali nas, ponieważ mamy doświadczenie w kolarstwie. Bez Red Bulla wygraliśmy przecież ParisRoubaix i Giro, zdobyliśmy mistrzostwo świata. W zamian za to Red Bull wnosi swoje znaczące doświadczenie w sporcie i marketingu. Skąd wzięła się decyzja, aby pozyskać Red Bull jako inwestora? W 2019 roku zajmowaliśmy drugie miejsce w rankingu światowym i wygraliśmy wiele wyścigów, w tym tych najważniejszych. Potem nastąpił przypływ kapitału z krajów arabskich, dzięki któremu budżety zespołów wystrzeliły do góry. Na przestrzeni ostatnich sześciu lub siedmiu lat w najlepszych zespołach stały się one dwukrotnie większe. W kolarstwie 95 procent budżetu drużyny pochodzi od sponsorów, często firm średniej wielkości. Przychody z biletów lub praw do transmisji telewizyjnych pozostają całkowicie w rękach organizatorów wyścigów, nie tak jak w piłce nożnej. Musiałem postawić sobie pytanie: czy pozostaniemy drużyną ze sponsorami średniej wielkości, cieszącą się okazjonalnymi sukcesami, ale nie będziemy mieć wiele do powiedzenia MAGAZYN BORA 29

© Copyright 2024 BORA Vertriebs GmbH & Co KG